Historia zatoczyła koło - Dobczyce - znów było wesoło!

W niedzielne popołudnie spotkaliśmy się na ostatnim już pikniku rodzinnym. Po raz drugi był to dobczyckim zamek. Jednak okoliczności były tym razem całkiem inne...

Po pierwsze pogoda - piękne słoneczne popołudnie w połączeniu z doskonałymi widokami sprawiało, że impreza odbywająca się na dziedzińcu zamkowym miała w sobie ten niepowtarzalny klimat.

Ale co tam pogoda, gdy przemawiają tacy znamienici goście - pan starosta, pan wice starosta i wielu innych otrzymało podziękowania za wsparcie i pomoc w organizacji gry. Potem było już tylko lepiej - "Namuzowani" dali popis swoich umiejętności wokalnych, a były one nie małe. Daniela Zawodnika "solo" mogliśmy usłyszeć już wcześniej, ale cały zespół złożony z niepełnosprawnych to było coś! "Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał" - znany przebój "Skaldów" doczekał się nawet "bisa".

A w międzyczasie, pomiędzy nami, przemieszczała się dama z czarnymi włosami...
Przerywała przeszkadzała, a jej koleżanka, całkiem biała - dzieci do tańca zabierała.

Koło sceny siedział czcigodny Kasztelan - niegdyś Pan tego zamku. I w pewnym momencie Czarna Dama(Magdalena Sokołowska) wzięła pod rękę Kasztelana(Władysław Brożek) i machając wszystkim z nim paradowała!Nastąpiła w końcu chwila, na którą wszyscy czekaliśmy - rozdanie nagród. Pierwsze wyróżnienie przypadło rodzinie "Pokonać bariery", przemierzającej trasy wraz z niepełnosprawnym Filipem. Potem rozdano wyróżnienia za najciekawszy wierszyk. Następnie, każdy zespół otrzymał pamiątkowy album zdjęciowy oraz upominek za uczestnictwo.

I w końcu zwycięzcy:
3 miejsce - Wyrostek - tablet Lenovo
2 miejsce KaMan - nocleg w schronisku Kudłacze
1. MIEJSCE CZTERY J - nocleg w hotelu Kasztelan!

I tak zakończyliśmy Rodzinną Grę Terenową "Rodzina Wolności".